Wszyscy mamy na swoim koncie błędy w wyborach i decyzjach życiowych. Powtarzanie tych samych błędów w wielu, wydawać by się mogło, różnych okolicznościach, jednych z nas denerwuje, przygnębia i powoduje obwinianie losu albo ludzi wokół; innych z kolei skłania do refleksji i poszukiwania przyczyn, ciekawi, a nawet inspiruje.
To, w jaki sposób potraktujemy siebie i swoje sprawy, podejmując weryfikację sposobu myślenia, wartościowania i działania- w dużej mierze wyznaczy drogę i efekty naszej aktywności.
Pozostając w egocentrycznym polu percepcji będziemy cierpieć z powodu permanentnego braku (satysfakcji, szczęścia, braku pieniędzy, braku odpowiedniej pozycji, braku odpowiedniego partnera itp.) z mniejszym albo większym nasileniem, myśląc o świecie i życiu jak o czymś mało przyjaznym, pełnym trudu i zmagań, niekoniecznie nam sprzyjającym….
Poszerzając pole świadomości do ego dojrzałego zaczniemy dostrzegać szerszą przestrzeń życia. Zobaczymy, że świat nie „kręci się” się wokół naszych potrzeb i oczekiwań, a my jesteśmy „jedną z części” tego, co nazywamy życiem. Zobaczymy, że świat jest czymś więcej niż instrumentem, na którym możemy grać swoją melodię. Tak oglądana perspektywa pozwoli nam szukać rozwiązań, dociekać, nabywać wiedzę i uczyć się; poznawać innych ludzi i mechanizmy, które determinują nasze życie. Z dużym prawdopodobieństwem nauczymy się zdrowej pokory i ciekawości świata, a życie stanie się poprzez swoją różnorodność ciekawsze, inspirujące i bardziej satysfakcjonujące.
Wchodząc w jeszcze szerszą perspektywę, w pole świadomości poza ego, doświadczymy jedności ze światem i akceptacji jego porządku. Współodczujemy każdy przejaw życia bez oceny i zmagań.
Doświadczymy dostatku i pełnej zgody na głęboki porządek życia, niezależny od naszych działań i wysiłku. Dotykając tej głęboko zakorzenionej w każdym z nas ciszy, zmienimy jakość każdej doświadczanej chwili.
Wracając do zwyczajnych , codziennych spraw będziemy bogatsi o tę wewnętrzną, głęboką akceptację życia w każdym, najmniejszym nawet przejawie, niezależnie od klimatu uczuciowego, w jakim przyjdzie nam ją przeżywać…. Jakość życia, niezależnie od sukcesów i porażek, chwil szczęścia, rozczarowań, czy smutku- zawierać się będzie w poczuciu dostatku, spełnienia i żywej obecności.
Fakt dostępności takiej wiedzy powoduje, że jakość życia staje się zależna od wysiłku włożonego w przekraczanie automatycznych nawyków patrzenia na życie i sięganie do wewnętrznej przestrzeni, z której widać perspektywę zupełnie innej jakości. Momentami piękną i fascynującą, momentami trudną, bezwzględną i ograniczoną, innym razem współzależną we wszystkich swoich przejawach. Dostęp do niej daje poczucie wewnętrznej wolności i wpływu na jakość życia, poczucie spełnienia i sensu.