Książkę Michaela A.Singera “Nieskrępowana dusza” poleciła mi przelotnie poznana osoba. Być może nigdy bym po nią nie sięgnął gdyby nie sposób w jaki o niej opowiadała. Kilka lat temu nie było dostępnej polskiej wersji językowej ponieważ poprzedni nakład wyczerpał się. Tak więc wtedy wybrałem wersję angielską a dziś Wy możecie sięgnąć po wznowione w 2019 roku polskie wydanie.

Dlaczego jest to pozycja wyjątkowa? Po pierwsze jest w niej siła i nadzieja a tego bardzo potrzebujemy kiedy w naszym życiu szaleją burze i króluje chaos. Ponadto jej podstawową zaletą jest prostota przekazu. Nie ma w niej niezrozumiałych pojęć z innych kultur. Nie znajdziecie w niej również zawiłych intelektualnych dywagacji. Zamiast tego autor buduje bardzo proste i trafiające w sedno analogie, które pozwalają na większe zrozumienie tego jak działa nasz umysł i emocje.

Używa w tym celu dobrze znanych pojęć takich jak: współlokator, wewnętrzny głos, dom, film, aktor, widz, światło, cień, ból. Dzięki nim, trochę tak jakbyśmy się trzymali poręczy, możemy zejść niżej i zrozumieć głębsze i bardziej złożone procesy zachodzące w naszym umyśle. Umiejętnie bawiąc się tymi pojęciami autor podpowiada nam jak wyzwolić się z jego okowów, okiełznać ten samonapędzający się mechanizm i sprawić aby nam służył zamiast szkodzić.

Kto jest tym wewnętrznym głosem, który często natrętnie podsuwa mi różne koncepcje? Kim jest ten wewnętrzny współlokator? Czy to ja sam? Często szukamy odpowiedzi na te pytania wikłając się z nim w ten bezsensowny nigdy nie kończący się dialog. Czasem nawet zaczynamy mu bezkrytycznie wierzyć, ale to nic innego jak dolewanie oliwy do ognia. Wpadamy przez to w kłopoty bo im bardziej będziemy się angażować tym więcej energii on dostanie. Co więc zrobić? Jak przestać tkwić w ciasnej przestrzeni z tym nieobliczalnym szaleńcem?

 

Kim jestem? Czemu brak mi energii? Jak mogę ją odzyskać? Czemu w moim wewnętrznym domu jest tak ciemno? Czemu nie wpuszczam do niego światła z zewnątrz? Czemu wszystkie okna i drzwi są w nim szczelnie zamknięte podczas gdy na zewnątrz jest piękny słoneczny dzień a cała okolica tonie w jasnym świetle? Jak to zmienić?

Wskazówki jak odpowiedzieć sobie na te i wiele innych pytań znajdziecie właśnie w “Nieskrępowanej duszy”. Znajdziecie w niej mapę, drogę musicie pokonać sami. Jeśli więc dopiero co zaczęliście nieco dokładniej przyglądać samym sobie, czy to dzięki wrodzonej ciekawości czy to pod wpływem jakiegoś życiowego zakrętu, to będzie to dla Was przez długi czas bardzo mocny i jasny drogowskaz.

Ja sam, mimo upływu czasu, bardzo chętnie wracam do tej książki. Jeśli natomiast macie za sobą pewną drogę i zdołaliście nabrać do samych siebie nieco dystansu to znajdziecie w niej dobrze Wam znane prawidłowości opisane w bardzo jasny, miejscami nawet zabawny sposób, a lektura z pewnością da Wam dużo satysfakcji.

Czytając różne książki i oglądając filmy z różnych gatunków, w tym popkulturowych, możliwe że trafiliście na pewien powtarzający się motyw z Carla Gustawa Junga, a mianowicie motyw walki z własnym cieniem. Jak Ged pokonał swój cień w “Czarnoksiężniku z Archipelagu”? A jak Luke pokonał cień w osobie własnego ojca? Finał bardzo starej gry z 1989 roku “Książę Persji” to pojedynek głównego bohatera ze swoim własnym odbiciem, które wyskoczyło z lustra. Jak można było go pokonać? Tylko opuszczając miecz i zaprzestając walki. Wtedy cień po prostu wracał na swoje miejsce stanowiąc część bohatera.

Jeszcze jako nastolatek odkryłem to po wielu godzinach bezsensownych zmagań i stosowania wyrafinowanych sztuczek 🙂 Do dziś pamiętam uczucie zadziwienia i satysfakcji jaką dało mi odkrycie tego prostego rozwiązania. Niestety już jako osoba dorosła nie potrafiłem go przenieść na grunt osobistych problemów i potrzebowałem dużo czasu aby dojść do tego samego wniosku. Pomogła mi w tym między innymi lektura “Nieskrępowanej duszy”, która również kryje sobie ten motyw i stojącą za nim uniwersalną mądrość – rozwiązanie niektórych naszych problemów leży nie w działaniu ale w zaprzestaniu zmagania się i odpychania od siebie czegoś czego nie akceptujemy.

A więc jeśli aktualnie to robisz to przestań walczyć z własnym cieniem a w istocie z samym sobą i ze swoim własnym umysłem. Uda się jeśli tylko przejdziesz z roli aktora do roli widza i przestaniesz grać we własnym filmie a zaczniesz go oglądać. Czego Wam życzę wraz z lekturą tej niezwykłej książki.

 

O autorze:
Adam Garbiński. Stały czytelnik, któremu w dalszym ciągu nie wszystko jedno 😉 Zawodowo, menedżer liczący cudze pieniądze. Prywatnie mąż i ojciec, wielbiciel podróży i fotografii, współprowadzący bloga 3mamcukier.pl. Dotknięty bieganiem i jogą w stopniu umiarkowanym, z tendencją do pogłębiania.

 

Książka „Nieskrępowana Dusza” jest do nabycia w księgarni Fundacji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *